sobota, 29 września 2012

Laterna magica (2)


Ulica Vlada Drakuli

Przez chwilę zastanawiałam się co przypomina mi taka patriotyczno-samoobronna sceneria. Czerwień jednak jest tak idealna, że niemal czuje się krew sączącą się strumyczkami wzdłuż ścian. Gdańska ulica Długa zyskała więc nowe miano ulicy Vlada Drakuli…


Latarnia Mao Tse Tunga

Sama nie wiem skąd przyszedł mi do głowy ten tytuł.
Czy towarzysz Mao posiadał w swoim otoczeniu taką latarnie? Ja w każdym bądź razie tak.


O krwistym brzasku wyciągam po Ciebie spragnione ramiona

Od dłuższego czasu fascynowała mnie ta latarnia. Z jednej strony przymocowana do murów średniowiecznego kościoła, z drugiej uciekająca w stronę pobliskich drzew, które jakby wyciągały po nią swoje gałęzie. Zawieszona tak pomiędzy pogańskimi a chrześcijańskimi czasami…


W różanym brzasku skrywam się w listowiu

Latarnia odkryta całkiem przypadkowo, w pobliżu ruin, które stały się miejscem częstych odwiedzin, ale ruiny to całkiem inna bajka. Latarnia ta odkrywa drogę do kasztanowego królestwa, które warto jest odwiedzać każdej jesieni. Niepozorna, ukryta wśród liści, a jednak spełnia swoje strażnicze zadanie…


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz