środa, 5 listopada 2014

Guy Fawkes Day



Remember remember the fifth of November
Gunpowder, treason and plot.
I see no reason why gunpowder, treason
Should ever be forgot…



Guy Fawkes (ur. 13 kwietnia 1570 roku, zm. 31 stycznia 1606 roku), znany też jako Guido Fawkes (hiszpańską formę imienia Gwidon przyjął, gdy walczył po stronie Hiszpanów przeciw Niderlandom), należał do grupy lokalnych angielskich katolików, którzy zaplanowali zakończony fiaskiem spisek prochowy z 1605 roku.


Fawkes urodził się i pobierał edukację w Yorku. Gdy miał osiem lat, zmarł jego ojciec. Matka powtórnie wyszła za mąż za papistę. Fawkes przeszedł później na katolicyzm i wyjechał na kontynent, gdzie walczył w wojnie osiemdziesięcioletniej po stronie katolickiej Hiszpanii przeciw protestanckim, holenderskim reformatorom. Podróżował po Hiszpanii w poszukiwaniu wsparcia dla katolickiej rebelii w Anglii, lecz bez skutku. Spotkał tam Thomasa Wintoura, z którym wrócił do Anglii.


Wintour przedstawił Fawkesa Robertowi Catesby’emu, który planował dokonać zamachu na króla Jakuba I i przywrócić katolickiego monarchę na tron. Spiskowcy wydzierżawili kryptę pod Izbą Lordów i uczynili Fawkesa odpowiedzialnym za stanie na straży prochu, który składowany był w podziemiach.




Jeden ze spiskowców, Thomas Percy, awansował w 1604 roku, zdobywając dostęp do londyńskiego domu należącego do Johna Whynniarda – królewskiego garderobianego. Fawkes został zatrudniony jako dozorca i sługa Percy’ego, posługujący się od tamtej chwili pseudonimem John Johnson. Ówczesne relacje z dochodzenia (zaczerpnięte z zeznań Thomasa Wintoura) wnoszą, że spiskowcy próbowali wykopać pod domem Whynniarda tunel prowadzący aż do Parlamentu. Niemniej jednak, historia ta mogła być zmyślona przez rząd, gdyż oskarżenie nie przedstawiło żadnych dowodów potwierdzających istnienie tunelu, nigdy też nie znaleziono jakichkolwiek jego śladów. Fawkes nie potwierdził istnienia tunelu aż do piątego przesłuchania, lecz nawet wtedy nie był w stanie wskazać jego lokalizacji. Jeśli jednak historia o tunelu jest prawdziwa, oznacza to, że do grudnia 1604 spiskowcy byli zajęci wykonywaniem podkopu z wynajętego domu do Izby Lordów. Zarzucili wysiłki, gdy podczas kopania usłyszeli nad sobą hałas. Na zwiady wysłano Fawkesa, który wrócił z informacją, że wdowa po dzierżawcy wyprzątała pobliską podziemną kryptę, umieszczoną bezpośrednio pod Izbą Lordów.

Spiskowcy wydzierżawili pomieszczenie, które również należało do Johna Whynniarda. Nieużywaną i brudną kryptę uznano za idealne miejsce do ukrycia prochu. Według Fawkesa dwadzieścia beczek z prochem wniesiono tam od razu, a kolejne szesnaście 20 lipca. Zaplanowane na 28 lipca otwarcie sesji Parlamentu zostało jednak opóźnione aż do 5 listopada z powodu grożącej epidemii dżumy.




Kilku konspiratorów było zaniepokojonych obecnością innych katolików na otwarciu sesji Parlamentu. Wieczorem 26 października Lord Monteagle otrzymał anonimowy list sugerujący, by nie pojawiał się w Parlamencie oraz “wyjechał do swego hrabstwa i tam, w bezpiecznej odległości, oczekiwał rozwoju wypadków (…) straszny cios zostanie zadany temu parlamentowi“.


Spiskowcy, poinformowani przez jednego ze służących Monteagle’a, szybko dowiedzieli się o istnieniu listu, lecz postanowili zrealizować swoje plany, gdyż zdawało się, że list “potraktowano jako głupi kawał”. Fawkes sprawdził kryptę 30 października i zdał raport, że wszystko jest w porządku. Podejrzenia Monteagle’a zostały jednak wzbudzone do tego stopnia, że list pokazano Jakubowi I. Król nakazał Sir Thomasowi Knyvetowi przeszukanie piwnic pod Parlamentem.


Przeszukanie odbyło się 5 listopada. Fawkes zajął stanowisko późną nocą poprzedniego dnia, uzbrojony w lont i zegarek otrzymany od Percy’ego, “gdyż powinien wiedzieć jak szybko mijał czas“. Znaleziono go, gdy chwilę po północy opuszczał piwnicę, i aresztowano. W środku piwnicy odnaleziono ukryte pod stosami drewna na opał i węgla, beczki z prochem.

 

Przez następnych parę dni Fawkes był przesłuchiwany i torturowany, aż wreszcie złamał się. Skazano go na śmierć przez powieszenie i poćwiartowanie, lecz uniknął agonii w cierpieniach, jaką niosła okrutna kara, gdyż złamał kark, skacząc tuż przed egzekucją z szafotu, na którym miał zawisnąć 31 stycznia. Mimo wszystko wyrwano mu pośmiertnie wnętrzności, poćwiartowano i, jak nakazywał zwyczaj, szczątki rozesłano po “czterech krańcach królestwa” jako ostrzeżenie dla przyszłych zdrajców.


Choć Fawkes był tylko jednym z trzynastu spiskowców, jest dziś najmocniej kojarzony z nieudanym spiskiem prochowym, który co roku, poczynając od 5 listopada 1605 roku, upamiętnia się obchodami, podczas których na stosie płonie kukła Fawkesa, a w tle często widać pokazy sztucznych ogni.



W Wielkiej Brytanii 5 listopada jest różnie nazywany: Nocą Guya Fawkesa, Dniem Guya Fawkesa czy Nocą Ognisk (Bonfire Night), przy czym ta ostatnia nazwa wzięła się bezpośrednio od ognisk zapalonych 5 listopada 1605 roku. Od lat 50-tych XVII wieku ogniskom towarzyszą pokazy sztucznych ogni, a po roku 1673, kiedy potencjalny następca tronu – książę Yorku, Jakub – przeszedł publicznie na katolicyzm, stało się zwyczajem palenie kukły. 

Podobizny znaczących osobistości, które stały się obiektami gniewu części społeczeństwa, takich jak Paul Kruger czy Margaret Thatcher, również były okazjonalnie palone na stosach, choć większość współczesnych kukieł to wizerunki Fawkesa.  “Guy” jest zazwyczaj wykonywany przez dzieci ze starych ubrań i gazet oraz ma maskę.

1 komentarz:

  1. Hm to teraz już wiem co to za dzień. A w Sherlocku było bezpośrednie nawiązanie do tego dnia ;)

    OdpowiedzUsuń