wtorek, 1 kwietnia 2014

Nowogrody moje śliczne

Chwalę się, chwalę się, nie swoją robotą, ale się chwalę... Na zegarku połowieckim strzałka nieco się przesunęła. Do przodu - oczywiście. Przyszły moje śliczne nowogrody - made by Lotgar - śliczne i dopasowane, teraz tylko trzeba poćwiczyć naukę chodzenia i zrobić jakąś filcową wkładkę. Leon na szczęście się nimi nie interesuje. Zresztą pod opiekę dostała je Scara. Kaftan jest długi, więc buty chowają się nieco pod nim. Kiedy będą gotowe spodnie i kapelusz, będę mogła się zaprezentować w całości.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz