Garnizonowa Zmiana Warty - jak co miesiąc gromadziła sporo turystów. Z racji Jarmarku Dominikańskiego może nieco więcej. Jeśli ktoś był tak genialny jak ja, żeby udać się samochodem do centrum, poszukiwanie wolnego miejsca parkingowego zajmowało średnio pół godziny (dobrze wziąć odpowiedni zapas czasu). Wspólny przemarsz ulicą Długą, Długim Targiem, Długim Pobrzeżem zakończył się skręceniem w pierwszą bramę - sardynki w puszce mają więcej przestrzeni życiowej niż przemarsz pośród straganów i ławicy turystów.
A sama Zmiana Warty? Jak zwykle przystojni panowie i piękne panie... w przekroju strojów z epoki na przestrzeni XVIII i XIX wieku. :)
Last photo made by Monika - śliczne! :)
piękne zdjęcia:) do dzis wpominam Baltic Sail i Wasze towarzystwo-wiec ta fotorelacja w pewnym stopniu ożywiła wspomnienia;)
OdpowiedzUsuń