Koło Gospodyń Miejskich - rozciągające się od morza aż po teren Żuław... od Gdyni, poprzez Gdańsk po Pruszcz, łączy przyjemne z pożytecznym - jest to zarówno miłe spotkanie w gronie znajomych jak i daje możliwość popracowania nad różnymi niedokończonymi, bądź dopiero co zaczętymi sprawami. Może to być biżuteria, fragmenty odzieży lub jakiś inny drobiazg. Kiedy za oknem wyje wiatr, leżą zaspy śniegu, nie ma to jak spotkać się w znajomym gronie...
Nowa piękna biżuteria frywolitkowa się tworzy...
Coś przydatnego... średniowiecznego...
Na naukę przędzenia nigdy nie jest za późno...
Miłe rozmowy, a druty same pracują... efekt widać po kilkudziesięciu minutach...
A nowy podusznik nabiera konkretniejszych kształtów... tj. kolorów...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz